Kontynuując pierwszą część mini serii o błędach początkującego fotografa warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy związanych z samym fotografowaniem. Nasze finalne zdjęcia to efekt zrealizowania pewnych kroków, dzięki którym powstaje końcowy obraz. Jednak w fotografii, podobnie jak w każdym innym hobby, zdarzają się błędy i potknięcia. Niektóre z nich, popełnione na etapie fotografowania często są nieodwracalne i zdjęcie na którym nam zależało trafia do kosza. Tym bardziej warto pamiętać o tych kilku rzeczach, które wskazuję poniżej, bo dzięki zadbaniu o te elementy nasze zdjęcia będą po prostu lepsze.
1 BRAK ostrości na zdjęciach
Mimo, że fotografuję już kilka lat, to nadal zdarza mi się popełniać ten błąd. Nieostre zdjęcia są prawdopodobnie najczęstszym błędem w fotografii, ponieważ jest on bardzo łatwy do popełnienia. Niewielki ruch tematu naszego zdjęcia, silny wiatr, niestabilne podłoże, drżąca ręka, to tylko niektóre przyczyny braku ostrości w kadrze.
Pamiętaj, że mamy dwie techniki ustawiania ostrości – ręcznie (M) i automatycznie (AUTO). W trybie manualnym musisz przyzwyczaić się do trzymania ręki na pierścieniu ustawiania ostrości i ciągłego dokonywania dokładnych regulacji. Jeśli z kolei fotografujesz w trybie automatycznego ustawiania ostrości (co dzisiaj jest niemal normą), musisz upewnić się, że punkt ostrzenia ustawiłeś w miejscu, w którym tej ostrości oczekujesz. Obie te techniki wymagają praktyki, ale przede wszystkim odpowiedniego panowania na parametrami ekspozycji. W przypadku tak bliskiej mi fotografii krajobrazu, wielu początkujących fotografów zakłada, że skoro fotografuje na statywie, to właściwie nie ma możliwości, żeby zdjęcie było nieostre. Tymczasem nawet włączona w obiektywie stabilizacja obrazu, może być powodem nieostrych zdjęć.
PRO TIP: Upewnij się, że wyregulowałeś ostrość w wizjerze za pomocą niewielkiego pokrętła znajdującego się tuż obok niego. Większość aparatów ma obecnie funkcje wspierające ustawianie ostrości, takie jak Zoom, Focus Peaking, Asystent ustawiania ostrości – zrozum je i naucz się z nich korzystać.
2 SŁABE, CIEMNE obiektywy
Często, gdy dopiero zaczynasz przygodę z fotografią, używasz tylko jednego, kitowego obiektywu o dość słabej jakości optycznej. Jest to najczęściej obiektyw typu zoom, o zmiennym świetle (np. f/3.5-5.6) i raczej nie najlepszej jakości wykonania. Obiektywy tego typu, w przeciwieństwie do tych profesjonalnych będą istotnie wpływały na słabszą jakość obrazu, szczególnie w gorszych warunkach oświetleniowych. Zdecydowanie lepiej sprawdzą się szkła jasne, o przysłonach 2.8 lub jeszcze szerszych (1.8, 1.4, 1.2). W fotografii krajobrazu tak jasne obiektywy nie są nam potrzebne, jednak jeśli łączymy ją z innymi rodzajami fotografii, warto mieć takie szkła. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie dobry obiektyw ze słabszym body, niż profesjonalne body do którego przypniemy ciemny, kitowy obiektyw.
PRO TIP: Zainwestuj w dobre, jasne szkła, które spełnią Twoje potrzeby w zakresie fotografii jaką się zajmujesz. Jeśli jesteś fotografem krajobrazu pomyśl o zakresie 16-35mm lub 24-70mm, a jeśli jesteś portrecistą to 50mm lub 85mm będą dobrymi wyborami na początek. Światło 2 (f/2) lub lepsze będzie zdecydowanie dobrym wyborem, bo taki obiektyw sprawdzi się nawet w trudnych warunkach.
3 PLAMY na zdjęciach
Skoro masz już porządne obiektywy, to czas zwrócić uwagę na to, co się dzieje kiedy zmieniasz je podczas pracy. Wszystko co fruwa w powietrzu jest Twoim wrogiem, a raczej wrogiem Twojego aparatu. Podczas wymiany obiektywu, szczególnie na zewnątrz, w wietrzne dni, pyłki mogą wpaść do wnętrza korpusu i „przykleić się” do matrycy. Taka sytuacja to standard podczas pracy w terenie, jeśli nie zachowujemy ostrożności i na przykład odkładamy body bez podpiętego obiektywu, a sami zajmuje się czymś zupełnie innym. Znam fotografów, którzy w zasadzie nie zmieniają obiektywów podczas pracy. Jeśli drobiny kurzu będą osiadały na matrycy Twojego aparatu przez dłuższy czas, to w efekcie może on wymagać specjalistycznego serwisu i czyszczenia (de facto warto to robić raz na 6-9 miesięcy, a na pewno po powrocie z wyprawy, na której panowały trudne warunki).
PRO TIP: Zawsze miej ze sobą tzw. gruszkę, którą możesz wydmuchać niewielki pyłki z matrycy (w trakcie tej czynności aparat trzymaj skierowany matrycą w dół). Wymieniając obiektyw w terenie, staraj się osłonić go od wiatru lub na przykład zmień go w samochodzie, jeśli jesteś w pobliżu.
Jakie błędy związane z korzystaniem ze sprzętu zdarza Ci się popełnić ? Które z nich są dla Ciebie największym problemem ? Napisz w komentarzu.
SZUKASZ WIEDZY O FOTOGRAFII – ODWIEDŹ KANAŁ Poland in the Lens na YouTube
5 komentarzy
Tym razem nie sposób się nie zgodzić :) Moją największą bolączką było ostrzenie na obiekcie a następnie przekadrowanie ujęcia żeby „lepiej” wyglądało. No i tak dobrze wyglądało, że głowa mała :D
PiQ, Ty mi w końcu napisz jak masz na imię ;) A przedadrowanie wymaga trochę praktyki i na początku dla wielu wydaje się trudne, szczególnie jeśli nie rozumiemy jak działa płaszczyzna ostrości ;) Pozdrówka i dzięki za komentarz.
Zgadzam się z całym punktem pierwszym. Co do drugiego to widziałem zapierające dech w piersiach zdjęcia zrobione kitami 18-55 f/3.5-5.6 tak jak Nikona i Canona a to najtańsze i najsłabsze ze wszystkich obiektywów. Nie zmienia to faktu, że w sprawnej ręce potrafią czynić cuda 😀 Z drugiej strony nie ma co wydawać od razu małej fortuny na szkła jeżeli jest się „hobbystą”. Lepiej zainwestować w technikę na początek niż w sprzęt. Później będzie dużo łatwiej wykorzystać zalety pro-szkieł niż nakupować stuffu za 10k i robić w A 😎 Co do trzeciego punktu to ja zawsze zmieniam obiektyw matrycą „do dołu” wtedy wiem, że nic mi nie wpadnie do środka body grawitacyjnie. Lepiej przez chwilę zostawić obiektyw bez dekli niż odsłoniętą matrycę zwłaszcza w czasach gdzie bezlusterkowce w 99% nie mają opcji programowego zamknięcia matrycy na czas wymiany obiektywu jak to miało miejsce w lustrzankach gdzie lustro było opuszczone w spoczynku.
Dzięki Bartek. Szkła trzeba „zbierać” umiejętnie, ale jednak kit to kit. Oczywiście możemy nim zrobić świetne zdjęcia, jednak dobre szkiełko robi robotę ;) Pozdrowienia !
Dobry artykuł dla początkujących fotografów. Zgadzam się w 100% z stwierdzeniem „lepszym rozwiązaniem będzie dobry obiektyw ze słabszym body, niż profesjonalne body do którego przypniemy ciemny, kitowy obiektyw.” Zawsze to powtarzam każdemu kto mnie pyta a jaki sprzęt kupić :)